01.05.2018 Alpy Fischbachskie – Dornkogel

Plan wycieczki tego dnia był następujący: przejazd w rejon wczorajszej ferraty i odnalezienie kolejnej, ukrytej gdzieś dalej w lesie. Zgodnie z przewodnikiem, czas dojścia miał wynieść nieco ponad godzinę, pod warunkiem odnalezienia miejsca startu (parkingu) i nie błądzenia po drodze, gdyż szlak nie był znakowany.
Dojechaliśmy do jakiegoś punktu i nie wiedzieliśmy co dalej. Po namyśle, wyruszyliśmy samochodem pod zakaz, drogą gruntową. Po drodze wjechaliśmy komuś między oborę, pomiędzy krowy, które dziwnie na nas patrzyły…

117

po kilkuset metrach rozsądek wygrał i zawróciliśmy do miejsca, gdzie początkowo było naszym startem. Tam pozostawiliśmy samochód i z powrotem poszliśmy pod górę. Minęliśmy stado znanych nam już krów i potem… zgubiliśmy szlak. Szliśmy i szliśmy, aż doszliśmy na jakiś szczyt (Dornkogel 1.336 m n.p.m.)!!!

219

Tam zatrzymaliśmy się na trochę i stwierdziliśmy że ferrata znajduje się na innej górze, w zupełnie innym kierunku. Najśmieszniejsze było to, że mapa została w Naszym domku. Mówi się trudno. Nacieszyliśmy się spokojem tam panującym i ładnymi widokami.

38

47

4a

4b

Żeby dzień nie do końca był zmarnowany, w drodze powrotnej zatrzymaliśmy się przy znanej nam z dnia poprzedniego ferracie. Nie mogłam się oprzeć i przeszłam ją jeszcze raz (14 minut).

511

66

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s