13.08.2016 Małołączniak, Kopa Kondracka

Poranny wyjazd odbył się o 5. Na miejscu (Gronik) byliśmy przed 7 i od razu wyruszyliśmy przed siebie „niebieskim i żółtym” szlakiem.

Pierwszy postój zrobiliśmy w miejscu zwanym Przysłopem Miętusim (1189 m n.p.m.). Tam kanapeczki, łyczek wody i przejście dalej już szklakiem niebieskim w stronę Kobylarza. Trasa przebiegała łagodnie wręcz po prostym terenie. Jedynym utrudnieniem na tym etapie, były bardzo śliskie kamienie, wobec czego trzeba było zachować dużą ostrożność.

20160814_0802461

W kolejnym etapie trasy, zza drzew zaczęły ukazywać się poniższe widoki:heart111

20160814_0929261

heart11

20160814_0858321

                                                                                                        

20160814_093903

Po wyjściu z lasu, szlak zaczął prowadzić po kamieniach pod górę i taki swój przebieg miał aż na sam szczyt, więc wbrew pozorom nie była to aż tak łatwa i lekka trasa jak się wydawało na początku.

20160814_093747

20160814_094029

20160814_094326

Pod koniec „I etapu” wejścia na Małołączniak, pojawiło się kilka łańcuchów, które zdecydowanie ułatwiły śliskie wejście wyżej.

20160814_095703

Po przejściu tego odcinka zaczęły się cudowne widoki na zachodnią część Czerwonych Wierchów.

                                                                                                   

20160814_101914

20160814_101917

20160814_101901

Dalej, szlak wiódł w prawą stronę. Ukazała się panorama Zakopanego i przyległych do niego miejscowości:

20160814_112540

20160814_104418

20160814_113224

20160814_104426

20160814_104423

W końcu przed nami pojawił się Małołączniak:

20160814_104412

Po jakimś bliżej nieokreślonym czasie, dotarliśmy na szczyt Małołączniaka (2096 m n.p.m.). Te widoki zaparły nam dech w piersiach

To miejsce nigdy nie może się znudzić. Za każdym razem odkrywa coś nowego, innego…

20160814_115033

IMG_0048

IMG_00501

P_20160814_115425

Dalsza nasza droga prowadziła na Kopę Kondracką. Ten odcinek ma zaledwie 1 km i można go przejść w 25 minut.

Widoki z Kopy są jeszcze piękniejsze…

 

 

20160814_121414

Za nami widok na Małołączniak:

20160814_132152

Na Kopie Kondrackiej, zrobiliśmy sobie dłuższy postój by móc delektować swoje oczy niesamowitymi widokami na dalszą część Czerwonych Wierchów oraz Tatr Wysokich.

P_20160814_133624

P_20160814_133647

W oddali Giewont, czyli kolejny etap.

P_20160814_134301

Początkowo mieliśmy chęć wyjścia na szczyt ale po dojściu bliżej zrezygnowaliśmy…co prawda, „korek” był o wiele mniejszy niż w ubiegłym roku o tej samej porze, jednak nie było sensu kontynuować w tamtym kierunku naszej wędrówki.

20160814_135857

Następnym etapem naszej małej wyprawy było zejście z Przełęczy Kondrackiej w stronę Wielkiej Polany w Dolinie Małej Łąki, do której dzieliło nas niewiele ponad 3km.

IMG_00952

IMG_01041

IMG_01071

Słowo podsumowujące 😉  trasa bardzo przyjemna, dość krótka jak na tatrzańskie warunki (14 km) ale można się lekko zasapać szczególnie przy podejściu na Małołączniak

We wpisie wykorzystałam zdjęcia robione przez moich współtowarzyszy 😉 za które dziękuję!

 

 

 

 

 

 

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s